„Kartowanie jaskiń poziom II – warsztaty szkicowania” – stanowiły kontynuacje wiosennego szkolenia z podstaw kartowania jaskiń KTJ PZA. Udział w nim mogły wziąć osoby, które uczestniczyły w podobnych szkoleniach lub mają doświadczenie w kartowaniu jaskiń. Warsztaty te, dzięki swojej formule i dużej dawce praktycznej wiedzy miały położyć kres wymówkom w stylu: „ja będę tylko mierzył, bo brzydko rysuje” czy „mój rysunek nadaje się tylko do kosza”.
Zainteresowana tematyką szkolenia, wyruszyłam z Andrzejem Stachoniem-Haziakiem w sobotni poranek w drogę. W Krakowie dołączył do nas „Hawran”. Po drodze humor nie opuszczał moich kolegów, którzy na koniec zgodnie stwierdzili: „nie ważne jak, ważne że dojechaliśmy na czas”. A ja z kolei uznałam, że za samochodem może biec dowolna ilość osób, a przed nami jeszcze droga powrotna… Ale przejdźmy do konkretów.
Warsztaty szkicowania odbyły się w terminie 4-5 czerwca 2022 roku w rejonie Łutowca na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej pod kierownictwem Mateusza Golicza. Wiedzą i umiejętnościami z uczestnikami szkolenia dzielił się również Jacek Szczygieł. Pierwszego dnia zajęcia rozpoczęły się od wykładu, na którym omówione zostały techniki rysowania planów i przekrojów jaskiń. Przytoczono także błędy pojawiające się na ogólnie dostępnych planach. Prowadzący rozwiali wszelkie wątpliwości dotyczące sposobów przedstawiania na planach jaskiń różnych zawiłych sytuacji topograficznych takich jak: ukośna szczelina, meander, pochylnia, wymycie w ścianie, pochyła studnia czy filar. Poznaliśmy nowy sposób rysowania pochylni za pomocą tzw. „chicken feet” i trzy sposoby rysowania ścian jaskini w zależności od dokładności ich odwzorowania. Po części teoretycznej nadszedł czas na wykorzystanie zdobytej wiedzy w praktyce. Zostaliśmy podzieleni na dwie grupy. Jedna pojechała z Jackiem do jaskini Trzebniowskiej, a druga z Mateuszem do jaskini Na Dupce. Dostaliśmy gotowy ciąg pomiarowy wraz z domiarami, a naszym zadaniem było narysowanie na tej podstawie planu i przekroju. Niezwykle cenna była możliwość bieżącej konsultacji naszych rysunków z Instruktorami. Po obiedzie, był czas na omówienie dostępnych patentów w świecie kartowania jaskiń. Jako bardzo ciekawy element pokazano nam kilka technik z zakresu obróbki danych. Nauczyliśmy się nakładania jaskiń na mapy topograficzne w programie QGis, a także nakładania poziomic na jaskinie w programie Survex. Wszyscy byliśmy tak zaaferowani nauką nowych technik, że zaplanowane w ramach kolacji smażenie kiełbasek rozpoczęliśmy dopiero koło godziny 21.
Następny dzień rozpoczął się od omawiania opracowanych przez nas planów i przekrojów. Najlepiej na konkretnych, a w tym przypadku naszych pracach omawiać poprawnie wykonane szkice, jak i pokazywać błędy. Wzbogaceni o zdobytą wiedzę przystąpiliśmy do ostatniej części szkolenia, którą była eksperymentalna sztafeta kartograficzna. Podzieleni na pary mieliśmy za zadanie narysować jaskinie w odcinkach. Grupy zamieniły się jaskiniami, a zadanie zaprojektowane było w taki sposób, że jedna osoba z pary stała przed jaskinią, a druga znajdowała się w jaskini i wykonywała jeden pomiar z domiarami, po czym wychodziła z jaskini i rysowała, a do jaskini wchodziła następna osoba z pary. Wyniki naszych prac wysłaliśmy na koniec organizatorom. Będą one wartościowym materiałem pod względem planowania następnych szkoleń.
Warsztaty miały dużą wartość praktyczną, gdyż dzięki nim poznaliśmy techniki rysowania planów i przekrojów, a stały kontakt z prowadzącymi pomagał nam rozwiać wszelkie wątpliwości pojawiające się w trakcie wykonywania powierzonych nam zadań. Szkolenie to jest niezwykle cenne dla osób, które zajmują się lub będą zajmować się dokumentacją kartograficzną. Zwłaszcza w kontekście nadchodzących wakacji, a wraz z nimi wypraw jaskiniowych, podczas których na pewno puszczą ogromne gangi czekające tylko na skartowanie ????
Magda Sitarz
Zdjęcie: pza.org.pl